Boją się mnie! + światowa Paulina, You can Dance

14:16 Unknown 8 Comments

Boją się mnie. A może jestem za brzydka? Generalnie nie podoba się im moje wnętrze. A ono chyba jest najważniejsze, nie?  Jestem zbyt dużym wyzwaniem, za wysokie progi na ich nogi. Stwierdzili, że mnie nie lubią, chociaż byłam miła. Tak sądzę. Moja chora kość dla nich jest zbyt mało atrakcyjna, za mało pudru nałożyła i nie chcą jej operować. Pani doktor stwierdziła, że jest zbyt zniszczona i nie spodziewała się że to będzie aż tak trudny zabieg. Trzeba mi powycinać to i owo, wstawić protezę. Będę półrobotem!!! Nie boją się mnie w szpitalu w którym się leczę, tylko w innym dla ścisłości. Moja pani doktor prowadząca była bardzo zdziwiona, że nie chcą mnie ciąć. Próbujemy w Szczecinie. Jutro tam jadę. Możliwe, że mnie potną. Wytną Władka i spalą. Puff.... Zniknie Pożeracz Zdrowia, Pochłaniacz Zdrowotności. Ciekawe, kiedy. Nie chcę być o kulach do Rzymu! Właśnie, bo się nie chwaliłam! Lecę do Rzymu!!! Bałam się o tym wspomnieć. Dlaczego? Dlatego, że niektórzy błędnie interpretują wyjazdy czy chwile przyjemności osób chorych, takich jak ja. Uważają, że nic im się nie należy, że naciągają ludzi na zbiórkach itp. by sobie gdzieś pojechać. Obawiałam się, że to tak zostanie odebrane, czasem nie warto się chwalić takimi wiadomościami. Stwierdziłam jednak, że nawet jeżeli komuś nie będzie coś pasowało, to postaram się to zignorować. Z resztą, tak mało osób  czyta mojego bloga, że nawet nie byłoby komu się przyczepić. Zostało 58 dni! Matko, mega się cieszę, chociaż nie powinnam się nakręcać. Przez moją karierę chorobową, nie mogę nic planować. Równie dobrze może się okazać, że nigdzie nie polecę...Staram się nie dopuszczać do siebie tej myśli, nałożyłam ogromną kłódkę na złe przeczucia, i tylko odliczam dni do wylotu. Ale narobię zdjęć!!! Zawsze marzyłam,  by mieć piękne zdjęcia zza granicy. Mój polaroid pójdzie w ruch. Najem się włoskiego jedzenia, zobaczę wspaniałe miejsca. Wreszcie porządne wakacje. Mamy świetną lokalizacje, 10 minut od placu św. Piotra. To tam przemawia papież. Wiecie co jest przy placu? Carrefour. Serio. Nie wiem czy to smutne, czy śmieszne. Nie mogę się doczekać, mimo że całkiem możliwe, że będę zwiedzać o kulach. Będą seksowne zdjęcia z kulami, a co. Oryginalnie, idealnie na bloga.
Wybrała się na casting You Can Dance! Nie, nie tańczyłam. Nie umiem. Byłam na widowni, po znajomości. Zdążyłam zobaczyć tylko dwa występy, musiałam wrócić do szpitala, byłam na przepustce.  Zobaczyłam na żywo jury, stałam za  kamerami. Byłam w takim miejscu, że prawie nie słyszałam co mówią. Zobaczyłam tylko dwóch tancerzy, pewnie dlatego, że między nimi były duże odstępy czasu przez przerwy na poprawę makijażu. A przy kim najwięcej stylistów się kręciło? Przy Michale Pirogu. Zdziwiłam się, że mężczyzna może potrzebować poprawek częściej niż Ida, tancerka z pierwszej (?) edycji. Pierwszym przesłuchiwanym był chłopak, który zatańczył coś typu electro. Nie wiem, jak ten styl nazwać, nie znam się. Bardzo mi się podobał, publiczności także. I co? I co?! Nie przepuścili go dalej. Wściekłam się. Zapytałam Anię ( dzięki niej miałam przyjemność tam zawitać) czy oni tak sami z siebie wybierają, czy ktoś im podpowiada przez słuchawkę. Okazuje się, że sami z siebie. Nie mieli ani jednego dobrego argumentu, pewnie chcieli to zrobić dla publiki, nie wiem. Widziałam wszystko od kuchni. Mam zdjęcia z Patrycją Kazadi i Agustinem. W momencie, gdy zaczęto mi robić zdjęcia na tle studia, akurat wjechali ludzie z mopami. Także z mopami również mam, jakby ktoś pytał. Pięknie kontrastują  z moim turbanem. Patrycji spodobał się mój turban, to już następna celebrytka której przypadł do gustu mój look! Halo, halo prawa autorskie. To mój outfit. Jestem wyższa od Patrycji! I Agustina. Przewyższam gwiazdy telewizji.
Nowa notka = nowy przepis. 
Barszczyk! Krwiopodobny, przepyszny, podnoszący chemoglobinkę, ukochany, ulubiony. Zdrowy, lekki, świetny! Idealny na każdą porę. O to przepis, jak go wyczarować, upichcić, przygotować aby się nim delektować:
POTRZEBUJESZ:
  • 4-5 buraków  ( najlepsze są te podłużne!)
  • majeranek
  • 2 jabłka
  • czosnek
  • cytrynę
  • 1 l bulionu warzywnego
  • sól
  • pieprz 
- Buraki przygotuj w parowniku lub ugotuj, aż będą mięciutkie. 
- Obierz czerwone maczugi czy tam bulwy i zetrzyj na tarce na dużych oczkach.
-  Zagotuj bulion.
- Wrzuć starte, czerwone pyszności do garnka.
- Popatrz na swoje ręce! Na pewno nikogo nie zamordowałeś?! Uciekaj z miejsca zbrodni! Dżołk, to te wredne buraki.
- Pokrój jabłka i wrzuć do garnka. Przykryj i odstaw na parę godzin, chociaż ja polecam zostawić nasze jeszcze niegotowe dzieło na drugi dzień. Będzie lepszy.

-  Odcedz barszcz, wyrzuć kawałki jabłka.

- Teraz postaw czerwoną ciecz na gazie, ale uważaj: NIE MOŻE SIĘ ZAGOTOWAĆ!
 Teraz czas na doprawianie. Duuużo czosnku to podstawa, wypali wszystkie bakterie. Cytryny też nie żałuj! Im jej więcej, tym będzie lepiej smakowało. 

- Dodaj majeranek, pieprz i sól.
Gotowe!!! Mam nadzieję, że wyjdzie pyszny. Idealny i do picia, i do jedzenia z ziemniakami. Dobrze, już kończę, jutro muszę wstać. Jutro konsultacja!



 

8 komentarzy:

  1. Poważnie to ile masz wzrostu? Bo Patrycja Kazadi na tym zdjęciu wygląda jak jakiś mały liliput (bez obrazy haha). Kurczę mam nadzieje że wszystko się uda i wytną Ci Władka. Matko, matko Rzym! Coś niesamowitego, zwiedzanie zagranicy jest takie ekscytujące! Naprawde kurczę miłej zabawy i rób mnóstwo zdjęć zgodnie z planem.
    Martyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 174 cm :') zawsze byłam wysoka

      Usuń
    2. Oh ja mam 178cm 😂 czyli przy mnie wyglądałoby to jeszcze gorzej :')
      Martyna.

      Usuń
  2. Uwielbiam czytać Twojego bloga! Piszesz tak otwarcie i szczerze o tym wszystkim. Naprawdę mega Cię podziwiam, że mimo choroby jesteś sobą. Chciałabym Cię poznać! Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej! Trzymaj się tam i bądź zawsze taka optymistyczna, taka jaka jesteś! Na pewno pojedziesz do Rzymu, nie martw się, wszystko będzie dobrze :D. Oby wszystko się udało i wycięli Ci Władka jak należy! :)

    Nie oglądam You can dance, raczej nie przepadam za takimi programami, ale tak czy siak - fajnie, że byłaś za kamerami :) Ale głupio, że nie przepuścili tego z electro.

    Rób mnóstwo zdjęć! Pozdrawiam!

    Umh, nie lubię barszczu :(

    Alicjonada.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Na tym zdjeciu to wyglada tak jakby Patrycja poprosila cie o zdjecie haha �� Poza tym musze ci powiedzieć, ze twoja zupa koperkowa jest ekstra �� barszczu tez spróbuje!
    P.S Super zabawy w Rzymie i zeby Wladka wycieli raz na zawsze!
    //@BigosIrwina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ugotowałaś moją zupę?! jej jak fajnie, myślałam że nikt nie będzie nawet zwracał uwagi na te przepisy!

      Usuń
  5. Ale super! Kolejne zdjecia z gwiazdami do kolekcji :D

    OdpowiedzUsuń